Za płotem trawa zawsze bardziej zielona. Cudzy fotel wygodniejszy. Czyjś szef luźniejszy, czyjś przyjaciel ciekawszy, a czyjaś pensja starcza na więcej. A to nasze, to tam... takie tam. Przyplątało się, to i jest. Kiedyś było inaczej... teraz lepiej jest już tylko u innych.
Właściwie nie wiem, czy ten podpis jest prawdziwy. Część z Was powie, że to straszne, że to smutne, że to ironia losu. Zaśmieje się inna część. A ja patrzę i myślę: jakie to piękne, dostali szansę zobaczyć siebie na nowo. Usłyszeli od siebie samych - a jednocześnie od kogoś zupełnie innego - jacy są wspaniali. Odkryli tyle wspólnych cech, poglądów, ulubionych rzeczy. Dowiedzieli się o sobie nowych rzeczy.
Jeśli wykorzystali tę szansę, mogli wiele zmienić.
Jeśli wykorzystali tę szansę, mogą być dziś, razem, szczęśliwi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz